Rozmowa ze Scottem Brankinem, General Manager Bahlsen Polska & CEE

Na zdjęciu: Scott Brankin, General Manager, Bahlsen Polska & CEE

O firmie Bahlsen, jej pozycji na rynku i planach na przyszłość oraz o polskim rynku ciastek rozmawiamy ze Scottem Brankinem, General Manager, Bahlsen Polska & CEE. Rozmowę przeprowadził Mirosław Szul, Redaktor Naczelny Przeglądu Handlowego.

Jak ocenia Pan rok 2014 w kontekście pozycji firmy Bahlsen na polskim rynku ciastek?

Na tle rynku Bahlsen Polska wypada bardzo dobrze. W roku 2014 sprzedaż naszych produktów wzrosła o blisko 10%, a rynek odnotował w tym czasie niewielki spadek o około 1% (wartościowo). Należymy do  czołówki najszybciej rozwijających się firm na rynku. Wszystkie marki z naszego portfolio odnotowały w 2014 roku wzrost udziałów w rynku, jednakże zdecydowanym liderem wzrostu jest marka HIT. Nadal pozostaje ona liderem w segmencie markiz.

Bahlsen to firma rodzinna, jednak jej zasięg i pozycja przypominają duży koncern. Czy w związku z dynamicznym rozwojem firmy, planujecie Państwo przejęcia innych zakładów produkcyjnych?

Od 125 lat Bahlsen jest i pozostanie firmą rodzinną. Nieustanny rozwój firmy  i rozszerzanie działalności o kolejne rynki umacniają jej pozycję  na rynku. W kwietniu minionego roku polska spółka przejęła odpowiedzialność za 19 krajów Europy Środkowej i Wschodniej, m.in. Czechy, Słowację, Bułgarię. Teraz naszym celem jest nie tylko osiągnięcie wzrostu na rynku polskim, ale też i w Regionie. Budowanie naszych marek, wprowadzanie nowości, wchodzenie w nowe segmenty – to przede wszystkim główne założenia naszej strategii. Nie wykluczamy jednak przejęć, o ile będą one wpisywać się w strategię Grupy, jak i polskiej spółki.

Czy może Pan podzielić się informacjami na temat planów firmy Bahlsen Polska w 2015 roku?

Jak już wspomniałem naszym głównym celem jest umocnienie pozycji firmy i osiągnięcie wzrostu zarówno na rynku polskim, jak i w krajach Regionu. Priorytetem jest budowa naszych marek, m.in. poprzez rozszerzanie portfolio, zwiększanie udziałów w segmentach, w których już jesteśmy obecni oraz wchodzenie w nowe kategorie. Zapewniam, że na bieżąco będziemy informować Państwa o  naszych planach marketingowych.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Mirosław Szul / PrzeglądHandlowy.pl